Propozycja dokonania zmian w ustawie o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – początek sporu o uprawnienia Senatu. W ustawie zmieniono tylko tekst roty ślubowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Senat nie wnosi zastrzeżeń do roty, ale proponuje zmiany dające mu uprawnienia w stosunku do Trybunału, jakie posiada Sejm. Sejmowa Komisja Ustawodawca uznaje, że zmiany te wykraczają poza materię ustawy nowelizującej i nie powinny być rozpatrywane przez Sejm. Marszałek Sejmu przedkłada więc prezydentowi ustawę do podpisu. W związku z tym marszałek Senatu wystosowuje pismo protestujące do prezydenta, który ustawy nie podpisuje. Grupa posłów Obywatelskiego Komitetu Parlamentarnego wnosi do Sejmu projekt ustawy nowelizujący ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, który uwzględnia propozycje Senatu. Dzięki temu 11 stycznia 1990 r. Senat wycofuje poprawki i zawiadamia prezydenta, że nie wnosi zastrzeżeń do ustawy. Prezydent podpisuje ustawę, a Sejm 19 stycznia 1990 r. po raz drugi nowelizuję ustawę o Trybunale Konstytucyjnym.